Paradoksalnie, kserokopiarki z najtańszymi tonerami to często te droższe w zakupie, profesjonalne modele biurowe. Wynika to z faktu, że ich wkłady z tonerem (choć nominalnie droższe) mają ogromną wydajność, np. 25 000 – 30 000 stron. Gdy podzielimy cenę takiego tonera przez liczbę stron, okaże się, że koszt zadrukowania jednej kartki jest ekstremalnie niski. Z kolei tanie, sklepowe drukarki używają małych, niewydajnych kartridży, które trzeba często wymieniać. Mimo niskiej ceny jednostkowej, koszt druku jest w nich bardzo wysoki. Zatem szukając oszczędności, nie należy pytać “który toner jest najtańszy?”, ale “w którym urządzeniu koszt wydruku jednej strony jest najniższy?”. Odpowiedzią niemal zawsze będą profesjonalne urządzenia w modelu dzierżawy.














































