Zastanawiałeś się, dlaczego drukarka jest tania, a tusze takie drogie? To klasyczny model biznesowy, zwany “żyletkami i ostrzami”. Producenci sprzedają drukarki tanio (czasem nawet ze stratą), a zarabiają krocie na materiałach eksploatacyjnych (tuszach i tonerach), których przecież potrzebujesz regularnie. Trochę jak z maszynkami do golenia – rączka jest tania, ale ostrza… no cóż, trzeba kupować!